ULUBIEŃCY MARCA / MARCH FAVORITIES

 Hej!

Czas na coś innego, nowego... Może ulubieńcy kosmetyczni? :)
Bardzo proszę! Poniżej przedstawiam wam moich ulubieńców zeszłego miesiąca, a zarazem nowości pielęgnacyjne, które pojawiły się w ostatnim czasie w mojej kosmetyczce.

***

Hi!

Time for something else, new ... maybe cosmetic favorites? :)
Boom! Below I present to you my favorites of last month, and also the care products that I have recently appeared in my beauty bag.


NIVEA pure&natural moisturising day cream - unikałam firmy Nivea jak ognia w wielu postaciach. Niektóre kosmetyki się u mnie nie sprawdziły, a na niektóre byłam po prostu uczulona. Jestem w szoku, że zawładnęły tak bardzo tym zdjęciem, a tym samym moją pielęgnacją... 
Krem jest świetny, nawilża najbardziej przesuszone miejsca na mojej twarzy. Jest bardzo dobrą bazą pod makijaż. Stosowany codziennie, daje naprawdę dobre efekty. 

***

NIVEA pure & natural moisturising day cream - I avoided Nivea as a fire in many forms. Some cosmetics didn`t work for me and some were just allergic. I'm shocked that they took so much place of this picture and my nursing ...
The cream is great, it moisturizes the most dry areas on my face. It`s a very good base for makeup. Used everyday, it gives you really good results


NIVEA hand cream smooth care - oh chyba sie zakochałam! Nie dość, że zapach jest delikatny, formuła idealna, to jeszcze działa! Nie lubię bardzo perfumowanych kremów do rąk (ok, z wyjątkiem zimy, wtedy może być tona wanilii, cynamonu, gożdzików itp, itd), a ten ma naprawdę delikatny zapach i nawet najbardziej wybrednemu noskowi powinien przypaść do gustu. Uwielbiam w nim to też, że wchłania się szybko i nie pozostawia lepkiej powłoki. Działanie ma dokładnie takie, jak tego oczekiwałam - dłonie są miękkie i gładkie.

***

NIVEA hand cream smooth care - oh I guess I fell in love! Not only that the smell is delicate, the formula is perfect and it works! I don`t like very perfumed hand creams (ok, except for winter, then it can be a ton of vanilla, cinnamon, carnations etc), and this one has a really delicate smell and even the most picky nose should like it. I love that it absorbs quickly and leaves no sticky coating. Action is exactly as I expected - hands are soft and smooth.


GOLDEN ROSE oxygen nail growth - póki co kolejna ulubiona odżywka z GR zaraz po BLACK DIAMOND. Jak widać po buteleczce (tak, była pełna, po sam brzeg) nie stosuję jej długo - a już odbudowała moje paznokcie bardzo szybko i naprawdę doprowadziła do stanu używalności, mimo tego iż nie używałam jej zgodnie z zaleceniem producenta, a rzadziej. 

***
GOLDEN ROSE oxygen nail growth - so far another favorite condition with GR right after BLACK DIAMOND. As you can see from the bottle (yes, it was full to the very shore) I didn` use it long - and already rebuilt my nails very quickly and really led to a state of usability, although I didn`t use it according to manufacturer recommendations, and less often.


NIVEA care&colour - Przypadkowo wpadła w moje ręce i polubiłyśmy się od pierwszego muśnięcia. Kolor jest delikatny, a nawilżenie jest całkiem konkretne, zatem na wietrzną pogodę w Anglii sprawdza się w sam raz. Nie stosowałam jej jeszcze na mocno spękane usta, ale jak tylko będę miała okazję, na pewno przeczytacie o tym.

***
NIVEA care & color - Accidentally fell into my hands and fell in love with the first touch. The color is gentle and the humidity is quite specific, so the windy weather in England works just fine. I didn`t use on cracked lips yet, but as soon as I got the chance, you'll definitely read about it.

 
KLASYK - tego płynu chyba nie trzeba przedstawiać. Wstyd się przyznać, że dopiero się na niego skusiłam, mimo tylu pozytywnych opinii... Ale tak, jest w mojej kosmetyczce od ok miesiąca i uwielbiam go już tak bardzo, że chyba nie wrócę do poprzedników. Nie podrażnia mnie, mogę sobie zalewać oczy i nic się nie dzieje, nie szczypie. A jak działa! Wystarczy przyłożyć wacik do oka i po chwili nie mamy makijażu!
Cud miód!   

***

CLASSIC - It doesn`t need to be presented. Shame to admit that I was just got him. So many positive reviews ... But yes, he has been in my beauty bag for about a month and I love him so much that I probably willn`t return to the predecessors. It doesn`t irritate me, I can pour in to my eyes and nothing happens, I don`t pinch. And how it works! Just put a cotton pad in your eye and after a while we don`t have makeup!
Miracle of honey!


A jak Wasi ulubieńcy?

***

How`s your fav?

Comments